Sukienki na wiosnę – które najlepsze

Kiedy rosnące temperatury i słoneczna pogoda na zewnątrz przekonują o nadejściu wiosny, czas najwyższy, aby rozejrzeć się za sukienką idealnie wkomponowującą się w aurę wszechobecnej witalności. Wybór, jaki oferują w tym względzie sklepy odzieżowe, może przyprawiać o prawdziwy zawrót głowy. Zanim więc rzucimy się w zakupowe szaleństwo, warto jak najdokładniej rozeznać własne potrzeby i upodobania. Artykuł niniejszy będzie stanowić ku temu znakomitą okazję.

Wiosenna rewia modowa – najpopularniejsze typy sukienek.

Bogatą plejadę sukienek wiosennych, pomimo rodzajowego podobieństwa, cechuje duża indywidualizacja i oryginalność konkretnych egzemplarzy. Jest to konsekwencją oczywistego faktu, że mamy do czynienia ze strojem w swoim zamyśle swobodnym, a zatem nie ma w tym wypadku żadnym obaw o niedotrzymanie estetycznego kanonu. Tutaj mnogość wariantów, a nawet nieco kiczowata pstrokacizna, mogą okazać atutem. Choć dokonywanie jakiejkolwiek ścisłej typologii omawianej tu części garderoby jest niewykonalne, można wszak wyróżnić kilka najpopularniejszych rodzajów. Są to m.in.:

  • sukienki w kwiaty – trudno o coś bardziej wiosennego niż motyw kwiatowy. Podkreślają lekkość i zwiewność, a ponadto przyciągają wzrok paletą wyrazistych barw w kontraście do z reguły jasnego tła.
  • sukienki pastelowe – to kolejny typ sukienki, ściągających uwagę. Pastele przywodzą na myśl młodość i dziewczęcość, a nierzadko bywa, że służą nawet zaakcentowaniu swego rodzaju brawury w usposobieniu. Przy doborze warto zwrócić uwagę na materiał, aby kolory zbyt prędko nie spłowiały na skutek prania.
  • sukienki „na każdą okazję” – najbardziej uniwersalne wyposażenie każdej garderoby. Zachowują użyteczność nawet, gdy ciepłe dni pozostaną wyłącznie wspomnieniem. Wyróżniają się bowiem doskonałym zbalansowaniem swobody i formalizmu, stąd znajdą zastosowanie zarówno na wiosennym spacerze, jak i w codzienności biurowej.
  • sukienki długie (maxi) – to suknie, które wciąż jeszcze niektórzy mogą kojarzyć z modą hippisów lat. 60. i 70. Zapewniają maksimum swobody i komfortu, pozostając esencją kobiecego stylu. 
  • sukienki średniej długości (midi) – znajdą zastosowanie w każdej kobiecej szafie. Doskonałe, jeśli pragniemy w sposób nienachalny wyeksponować nogi na promienie wiosennego słońca. Również bardzo uniwersalne w zastosowaniu.

Na co zwracać uwagę przy wyborze?

Przede wszystkim – na siebie. Odpowiedź prosta, choć bywa, że o niej zapominamy. Pamiętajmy, że aby czuć się naprawdę swobodnie (a to, powtórzmy – istota wiosennej garderoby), strój powinien jak najlepiej spasować uwarunkowaniom danej osoby. Nie chodzi tu wyłącznie o fizyczność, ale niemniej ważny aspekt charakterologiczny i poczucie psychicznego komfortu. Ważne jest też wzięcie pod uwagę naturalnej dynamiki naszego poruszania się. Nie rekomendujemy więc akurat w tym przypadku podążania za modą, a raczej wypracowywanie indywidualnego stylu. Strój wiosenny niespecjalnie nadaje się do wykreowania z nas osób, którymi nie jesteśmy. Jeśli jednak już chcemy koniecznie na kimś wzorować swój styl, szukajmy wzorców jak najbardziej zbieżnych z naszą fizjonomią i osobowością. W tym względzie przyjacielskie rekomendacje osób o podobnym temperamencie, bywają skuteczniejsze niż lukrowany marketing bilbordów i witryn sklepowych.  

Gdzie najkorzystniej dokonać zakupu?

Największe sieci modowe rokrocznie kuszą klientki produktami ze swoich wiosennych kolekcji. Korzystając z tej oferty mamy gwarancję świeżości materiału, co bywa o tyle istotne, że wiosenne sukienki cechuje delikatność, a co za tym idzie – podatność na wszelkiego rodzaju przetarcia czy uszkodzenia. Większego wyzwania nie stanowi za to dopasowanie kroju do sylwetki, ze względu na wspominaną już wielokrotnie swobodę sukienek, prostotę i gatunkową różnorodność. Ceny takiego produktu, zależnie od marki, mogą wszak zaskakiwać – i to zarówno pozytywnie, jak i – co też zdarza się nierzadko – negatywnie. Dlatego dobrą alternatywą w przypadku niezbyt zasobnego portfela jest skorzystanie z wszelkich platform wymiany odzieży używanej, bądź też dokonanie rozeznania w lokalnym „second-handzie”. Bywa, że znajdziemy tam markowy produkt, który jeszcze sezon temu był „flagowcem” wiosennej kolekcji w znanej sieci. Przy odrobinie szczęścia i orientacji możemy więc zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy, płacąc śmieszną kwotę w oparciu o wagę produktu (która przecież – jak nietrudno wydedukować – także będzie znikoma). Jedyną bolączką pozostaje zachowanie odpowiedniej jakości takiej odzieży i zapewne w jakimś stopniu utracona wyrazistość barw, ewentualnie – i szczególnie na jasnym materiale – zdarzające się przebarwienia.

Korzyści i mankamenty każdego rozwiązania pozostają kwestią indywidualnej decyzji, nie ulega wszak wątpliwości, że modna sukienka wiosenna to element, o który warto uzupełnić swoją garderobę. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *